Czy muszę płacić akcyzę za samochód elektryczny?

Jeszcze niedawno samochód elektryczny był na polskich drogach prawdziwą ciekawostką. Dziś widzimy ich coraz więcej, a pytanie o akcyzę za samochód elektryczny pada regularnie. Dobra wiadomość: w 2025 roku akcyza za samochód elektryczny wynosi 0 zł.
Bez względu na to, czy sprowadzasz nowe auto z Niemiec, czy kilkuletniego Nissana Leafa z USA – fiskus nie zażąda od Ciebie podatku akcyzowego, o ile to rzeczywiście pojazd wyłącznie elektryczny (BEV).

Kiedy nie zapłacisz akcyzy za samochód elektryczny?

Kluczowe jest prawidłowe zaklasyfikowanie auta. Akcyza za samochód elektryczny dotyczy wyłącznie pojazdów bez silnika spalinowego – jeśli w dokumentach znajdzie się choćby wzmianka o hybrydzie, urząd naliczy połowę standardowej stawki. Sprawdź więc zawsze, jak auto jest opisane w dowodzie rejestracyjnym oraz w specyfikacji producenta.

Co z formalnościami przy sprowadzaniu elektryka?

Wbrew pozorom, proces jest bardzo prosty. Po pierwsze, nie musisz składać deklaracji AKC-U/S ani wykonywać przelewu do urzędu skarbowego. Wystarczy, że przedstawisz komplet dokumentów potwierdzających, że auto jest w pełni elektryczne. Dzięki temu rejestracja przebiega szybciej i bez stresu.

Jakie dokumenty do zwolnienia z akcyzy za samochód elektryczny?

W praktyce, żeby skorzystać ze zwolnienia, musisz przygotować:

  • zagraniczny dowód rejestracyjny lub fakturę z adnotacją o rodzaju napędu,

  • specyfikację techniczną pojazdu (najlepiej wydruk od producenta lub ze strony internetowej),

  • czasami także tłumaczenie dokumentów, zwłaszcza gdy auto pochodzi spoza UE.

Na co zwrócić szczególną uwagę?

Nie daj się zaskoczyć. Akcyza za samochód elektryczny nie obowiązuje, ale tylko wtedy, gdy urzędnik nie ma wątpliwości co do napędu. Jeśli auto ma złożony układ hybrydowy (np. plug-in), możesz zostać poproszony o dodatkowe wyjaśnienia lub dokumentację.

Sprowadzanie samochodu elektrycznego z USA lub Niemiec – praktyka

Importujesz auto elektryczne z Niemiec? Sprawa jest prosta – minimum formalności i szybka rejestracja. Z USA trzeba doliczyć odprawę celną, ale akcyza za samochód elektryczny i tak wynosi 0 zł. Kluczowe to mieć komplet dokumentów i nie polegać wyłącznie na zapewnieniach sprzedawcy.

Czy zwolnienie z akcyzy za samochód elektryczny może się skończyć?

Teoretycznie tak. Prawo podatkowe w Polsce bywa zmienne, dlatego przed każdym importem warto sprawdzić aktualne przepisy. Na razie jednak ulga obowiązuje, a liczba rejestrowanych elektryków stale rośnie.


Podsumowanie:
Akcyza za samochód elektryczny w 2025 roku nie powinna już budzić wątpliwości – nie płacisz podatku, masz mniej formalności i zyskujesz nowoczesny pojazd. Pamiętaj tylko, żeby mieć pełną dokumentację i zawsze sprawdzić klasyfikację napędu. Wtedy rejestracja samochodu elektrycznego to czysta formalność!

 

Artykuł sponsorowany

Dodaj komentarz